lookasik - 2008-06-10 22:00:27

no panowie i panie sami wiecie ze juz KUNIEC gimnazjum i rozpad naszej klasy ;/ to postanowilem ostatni wątek na tym forum walnąc o tym jak wspominacie to hm..ZAJEBISTE gimnazjum ;] :D piszcie ;)

Stefan - 2008-06-10 22:04:57

ja powiem tyle ze trza sie spotkać i pogadać pozdr dla DEA i krzywo boże i najważniejsze <cyśsmile>

Pulpetto - 2008-06-10 22:07:45

jaki rozpad klasy.. DEA TEAM zostaje na wieczność ;]

Ania - 2008-06-10 22:34:48

Dobra, będę szczera. Gimnazjum było ZAJEKURWAJEDWABISTE!!! Naprawdę go będe świetnie wspominać. Generealnie mam zastrzeżenia tylko do dwóch nauczycieli, za Krzeszem chyba tęsknić będę ;d.
Wspomnienia........od cholery ich jest. Większość osób i wydarzeń wspominam  zdecydowanie pozytywnie ;)
A moze by zrobić jakieś spotkanie na koniec naszej klasy?

coma - 2008-06-11 18:43:44

Nie no, gimnazjum było całkiem w porządku, ale w sumie to dobrze, że już liceum. Jakoś zawsze to krok bliżej do studiów. No i to w sumie tyle.

lookasik - 2008-06-11 19:38:02

a ja wam powiem ze chyba NIC przyjemnego nie pamietam z tego gimnazjum ;/ bylo ono dla mnie zryte zjebane zesrane zwaleni nauczyciele i w ogole ;/ nic pozytywnego ;) no moze cos tam bylo ale... ;]

Wiśnia - 2008-06-11 19:54:41

Powstanie DEA , 1 dzien jak jaco obciął wlosy ,przyjscie jozwika od naszej klasy i duuuzo innych ;]

Jacuś - 2008-06-12 12:54:17

Odbij ;d;d;d  Hmm o ile mi się wydaje, koniec gimnazjum nie oznacza końca znajomości huh?

Stefan - 2008-06-15 20:35:30

co do nauczycieli to każdy był lipny nie on może oprócz basi ta jest dopiero kozak i tych lekcji polskiego nie zapomnę i jeszcze jest jedna sprawa co sie nie zmieni to <CYŚSMILE> no i jeszcze DEA TEAM

Ania - 2008-06-16 14:49:06

A ja uwazam że nauczycieli mielismy calkiem fajnych. Oprócz Gabi, Kozakiewicz i Świdrowca byli spoko...
No i niezapomniany Krzesz, mówcie co chcecie, ale dla mnie to NAJWSPANIALSZA I NAJLEPSZA NAUCZYCIELKA.

lookasik - 2008-06-17 15:56:33

Aniu czujesz cos do krzeszowskiej...?

Ania - 2008-06-17 20:35:23

Tak, czuję do niej taki wewnętrzy pociąg xD
PS: Interpretuj jak tylko chcesz...

Beti - 2008-06-20 12:15:07

*I KLASA: tragedia! Szczególnie pierwsze dni. Wszyscy mi się wydawali totalnymi czubami. Szkoła zrobiła na mnie totalnie złe wrażenie i przez to miałam do niej złe nastawienie przez resztę pobytu w niej. Generalnie, to nic z tego okresu mojego życia nie utkwiło w mej pamięci.
*II KLASA: chyba najmilej przeze mnie wspominana. Wtedy chyba nasza klasa najbardziej się zintegrowała. "Ironiczne uśmieszki", ciągłe narzekanie na dziewczyny, wojna z naszą kochaną siostrą, która przeciągnęła się na klasę trzecią. Wszyscy to pamiętają. Najciekawszy czas w szkole, wtedy czułam się tu najlepiej.
*III KLASA: o Matko. Strasznie szybko minął ten rok. Oczywiście bal gimnazjalny, egzaminy, Konflikty z pewnymi nauczycielami (tak tak historia), Ostatnia godzina w środę: fizyka -_- ... "gryllowanie" z panią Jolą, przeniesienie dziewczyn do innych klas. Mam wrażenie, że przez ten ostatni rok wszyscy pokazali swoje prawdziwe oblicze. Z jednymi zżyłam się bardziej, z innymi mniej. Niektóre momenty to totalna porażka i pomyłka, parę rzeczy żałuję, ale... nieważne ;p Co złego to nie ja ;)

Wiśnia - 2008-06-21 20:22:53

Prawdziwe oblicze ;> podoba mi sie to okreslenie

www.wshbw.pun.pl www.woman-ultimate.pun.pl www.gladiatus.pun.pl www.crazymanagers.pun.pl www.etnologia-uni-wroc.pun.pl